niedziela, 10 czerwca 2012

nie jestem.....

Tu mozna by wpisac wiele okresleń, ale ja znalazłam bardzo fajny cytat na pincie i od razu postanowiłam go wykorzystać w najnowszym, 3 juz wyzwaniu art-journalowym na blogu SODAlicious. Nadal jakoś nie uważam się za mistrzynię jurnalowania, ale i tak stwierdzam ze czuję lepiej klimat niz ze 2 miesiace temu.

A to juz wspomniany wpis:


journal z aparatem, papier tójkątowy, pasek z wzorami, pasek z paskami, papier vivid ILS

Brak komentarzy: